Marilyn Monroe mówiła: „Daj dziewczynie buty, a zawojuje świat”. Ze stwierdzeniem tym zgodzi się dziś chyba każda kobieta. To właśnie obuwie jest najdoskonalszym, stylizacyjnym dodatkiem. Odpowiednio dopasowane potrafią znacząco zmienić charakter stroju, wnosząc do kompozycji sporą dawkę szyku i elegancji. Wysokie obcasy i platformy doskonale wysmuklają sylwetkę sprawiając, że prezentuje się jeszcze bardziej zmysłowo i kobieco. I chociaż buty towarzyszą nam od niepamiętnych czasów, rzadko zastanawiamy się, jak krętą drogę musiały przejść na przestrzeni stuleci, aby dziś w pełnej okazałości podbijać wybiegi mody i zdobywać serca nawet najbardziej wymagających miłośniczek oryginalnych trendów.
Zawsze widoczni…
Jednym z najstarszych modeli obuwia są koturny. Historycy i archeolodzy przekonują, że były one znane już w 500 roku przed naszą erą. Początkowo przybierały formę klasycznych butów wykonanych z miękkich skór i ozdobionych stosunkowo wysoką podeszwą. W momencie swoich narodzin zarezerwowane były jedynie dla mężczyzn. Nosili je greccy aktorzy odgrywający tragedie w teatrze antycznym. Buty na koturnach nie tylko powodowały, że byli oni widoczni dla publiczności zajmującej nawet najbardziej odległe rzędy amfiteatru, ale także mobilizowały do utrzymania właściwej postawy ciała, dodając powagi i pewności siebie. Początkowo koturny wykonywane były z drewna oraz kilku warstw twardej, odpowiednio wyprawionej skóry. Około II wieku surowce te zostały zastąpione lekkim i stosunkowo łatwo dostępnym korkiem. Z biegiem lat koturny stawały się coraz wyższe i… Coraz bardziej niewygodne. Swoim wyglądem bardziej przypominały szczudła niż obuwie. Nie było więc możliwości, aby włączyć je do kanonu obuwia codziennego.
Zarezerwowane dla boskich wysłanników
Wysokie buty na koturnach były znane również w starożytnym Rzymie. Jednak mogli je nosić tylko aktorzy wcielający się w postać bogów, a także władcy, w wielu przypadkach utożsamiani z bóstwami. Założenie butów na koturnach przez zwykłego śmiertelnika uznawane było za występek przeciwko religii i sprzeniewierzenie się normom społecznym. Mężczyźni tacy uważani byli za pozbawionych szacunku do bogów, władcy i otaczających ludzi.
Kiedy koturny weszły do mody damskiej?
Do damskiej garderoby koturny weszły na początku XVI wieku. Kolebką ich rozwoju były Włochy. Bogato zdobione stanowiły doskonały sposób na wyróżnienie się z tłumu i podkreślenie pozycji społecznej swojej właścicielki. Wykonywane były oczywiście z drewna pokrytego naturalną skórą, a także szlachetnymi tkaninami, wśród których królowały naturalne jedwabie i aksamit. Dekorowano je kawałkami koronki, kunsztownymi haftami, czy srebrnymi elementami przypominającymi współczesne ćwieki. I chociaż wyglądały jak małe dzieła sztuki, to najczęściej ich piękno skrywane było pod długimi, powłóczystymi sukniami, jakie noszono w epoce renesansu. Oscylujące w granicach 20 centymetrów platformy trudno było uważać za szczyt komfortu i wygody. Być może właśnie z tego względu nie zagościły w modzie na dłużej i w połowie XVII wieku zaczęły powoli odchodzić do lamusa.
Okobo – koturny w wersji japońskiej
Sto lat później w Japonii pojawiły się buty okobo noszone do dnia dzisiejszego przez Maiko, czyli kobiety przygotowujące się do roli gejszy. Wykonane z jednego kawałka wierzbowego drewna dodają swoim właścicielkom kilka centymetrów wzrostu (wysokość okobo najczęściej osiąga 14 cm), a dodatkowo pozwalają chronić kimono, szyte z bardzo drogich tkanin. Do stopy przymocowywane są za pomocą dwóch pasków ułożonych na kształt litery V, których kolor określa status Maiko – czerwona barwa zarezerwowana jest dla rozpoczynających staż, żółta – dla kobiet, które niebawem staną się profesjonalnymi gejszami.
Praktyczne i stylowe – buty na koturnach wśród weneckich ulic
W tym samym czasie wysokie buty na koturnach pojawiły się w Wenecji, gdzie również ceniono je szczególnie za praktyczność. Kilkunastocentymetrowe platformy były niezastąpione podczas spacerów permanentnie zalewanymi ulicami miasta zakochanych. Pomagały ochronić przed mulistym błotem nogi swojej właścicielki oraz długie, sięgające do kostek suknie.
Droga do ponadczasowej klasyki
Do świata mody, dostępnej dla szerokiego grona odbiorców, koturny weszły w połowie lat 60-tych. Szczyt ich popularności przypada natomiast na dwie kolejne dekady, kiedy nosiły je nie tylko młode kobiety, ale także mężczyźni. Stały się wyznacznikiem ery disco i pokolenia flower-power. Sięgali po nie również celebryci, szczególnie gwiazdy rocka, które czyniły z nich wyrazisty element w kreacji swojego wizerunku. Od tej pory koturny znajdowały dla siebie miejsce niemal w każdym sezonie wiosna-lato. Wykonywane z rozmaitych surowców, wśród których w dalszym ciągu największą popularnością cieszy się drewno, skóra oraz naturalne tkaniny zachwycają swoją elegancją i szykiem. Uważane są za ponadczasowe obuwie, które dzięki odpowiedniemu wyprofilowaniu jest dziś bardzo wygodne i stabilne. Jeśli i Wy uległyście ich urokowi, zapraszamy do zapoznania się z ofertą butów na koturnach, przygotowaną dla Was przez Riccardo. Mamy nadzieję, że nasze propozycje zainspirują Was do stylizacyjnych eksperymentów dostarczających dużo satysfakcji w kreowaniu oryginalnych kompozycji.