Bez względu na to, że pogoda rozpieszcza nas ciepłem i promieniami słońca, za oknem coraz częściej zauważamy pierwsze zwiastuny jesieni. Liście na drzewach zaczynają żółknąć, a chłodne poranki i wieczory nastrajają do sięgnięcia po ciepłe, przyjemne w dotyku swetry i miękkie kurtki. Zanim jednak wyruszymy na zakupy, których rezultatem będzie wzbogacenie naszej szafy o kilka nowych, modnych rozwiązań, warto przyjrzeć się palecie kolorów, jaka pozostanie z nami przez najbliższe kilka miesięcy. Przekonujemy Was, że tym razem naprawdę jest z czego wybierać. Coś dla siebie znajdą zarówno miłośniczki surowego, lakonicznego stylu, jak i romantyczki, czy kobiety gustujące w odważnych, rzucających się w oczy rozwiązaniach.
Nowe barwy, nowe możliwości
Ostatnie lata utwierdzały nas w przekonaniu, że granica między poszczególnymi sezonami staje się coraz bardziej płynna. Trendy przechodziły z jednej pory roku do drugiej, przynosząc jedynie rozwiązania dopasowane do zmieniającej się aury. Kolory modne wiosną, pozostawały na szczycie trendów latem i jesienią, co mogło przyprawić fanki oryginalnego stylu o wrażenie monotonii i braku zmian w ich szafie. Nadchodzący sezon udowodni jednak, że permanentne zmiany są istotą mody, która z kolei motywuje kobiety do eksperymentowania i poszukiwania idealnej kompozycji, w pełni odpowiadających na ich oczekiwania. I chociaż w jesiennej garderobie nie może zabraknąć klasyki, to bez wątpienia pojawiają się w niej również barwy, które przez ostatnie lata pozostawały w cieniu.
Kolory zaczerpnięte z jesiennej przyrody
Coraz krótsze dni, mniej słońca i chłód to okoliczności, które skłaniają przedstawicielki płci pięknej do poszukiwania skutecznej recepty na poprawę nastroju. A czy istnieje lepszy sposób na dobry humor niż udane zakupy i torby pełne ubrań w intensywnych barwach? Dla wielbicielek soczystych kolorów mamy dobre wieści – w tegorocznym sezonie jesień-zima odcieniami, które bez wątpienia dodadzą nam optymizmu będą:
– mocne pomarańcze – jednoznacznie kojarzące się z jesiennym lasem, ozdobią zarówno sukienki, bluzki, spódnice, jak i odzież wierzchnią. Nie braknie również butów i torebek w tych odcieniach, które zdecydowanie nie pozostawią Was niezauważonymi w tłumie. Jeśli natomiast gustujecie w mniej wyrazistych kompozycjach, możecie wybrać pomarańczowe dodatki. Apaszki, czy biżuteria będą doskonale prezentować się na tle klasycznych czerni i szarości, dla których zawsze znajdzie się miejsce w Waszej szafie.
– żółcie – tegorocznej jesieni do głosu dojdzie zarówno soczysta żółta barwa, przypominająca opadające z drzew liście, jak i jej bardziej stonowane odcienie – musztardowy i piaskowy. Jest to barwa, która na wybiegach pojawia się już od kilku tygodni zarówno w wydaniu total look, jak i w połączeniu z bardziej stonowanymi odcieniami. Szukając stylizacji na jesienny spacer, wyjście ze znajomymi, czy imprezę rodzinną możecie więc postawić na żółte spódnice, kostiumy i bluzki lub pokusić się o detale w kolorze słońca – buty, torebki, czy biżuterię.
– brązy – skazane przez ostanie lata na modową banicję, tej jesieni pokażą swoje nowe, odmienione oblicze. Różnorodność tonacji sprawi, że bez problemu dopasują się do każdego typu urody. Stonowane z natury okażą się doskonałą opcją nie tylko na co dzień, ale także w oficjalnych okolicznościach. Podpowiadamy również, że brązów prezentujących się na lekko połyskujących tkaninach nie zabraknie również w modzie wieczorowej.
– czerwień – to kolejna barwa kojarząca się z jesienną przyrodą. W nadchodzącym sezonie zaprezentuje się w pełnej okazałości. Jeśli lubicie stylizacje z pazurem, Wasze serca po raz kolejny podbiją sukienki w kolorze intensywnego karminu. Z kolei miłośniczki tajemniczej elegancji nie przejdą obojętnie obok kreacji w kolorze bordo i marsali, która jak zapewne doskonale wiecie, została wybrana kolorem roku przez Pantone Color Institute.
Chłodne barwy w chłodne dni, czyli sposób na oryginalną stylizację
Niespodzianka czeka również na miłośniczki bardziej stonowanych trendów. Tegoroczna jesień „zapali zielone światło” przed zielenią. Nie będzie to jednak znany Wam z letnich dni soczysty, rzucający się w oczy odcień, lecz mocna zieleń o intensywnej głębi przypominająca zasuszoną trawę. Na jej fundamencie będziecie mogły stworzyć zarówno casualowe, jak i oficjalne stylizacje. Fanki militarnych kompozycji mogą połączyć ją z kamuflażowymi szarościami, brązami, czy odcieniami khaki. Do każdego typu urody dopasuje się kolejny kolor uważany za świetną alternatywę dla czerni. Granat, bo o nim mowa, przywoła na myśl pochmurne jesienne niebo i morskie fale podczas sztormu. Ze względu na jego uniwersalność możecie pokusić się o granatowe stylizacje od stóp do głów lub zestawić go z bielą, szarościami, a także bardziej wyrazistymi tonacjami – czerwienią, różem, pomarańczem i oczywiście żółcią. Jaśniejszym odpowiednikiem granatu będzie modny od kilku sezonów kobalt nawiązujący do angielskiego szyku i nienagannej elegancji. Nie oznacza to jednak, że nie będziecie mogły wykorzystać go na co dzień. Intensywnie niebieskie spodnie, spódnice, a także buty i torebki sprawią, że Wasza stylizacja będzie zaskakiwać nie tylko wytwornością, ale również ekspresją.
Kwintesencja kobiecości
A co projektanci przygotowali dla prawdziwych romantyczek? Oczywiście róż! To kolor, który już zeszłej jesieni udowodnił, że świetnie komponuje się także z modą kreowaną na chłodne dni. Pastelowy, czy wpadający w amarant stanie się idealną receptą na zaprezentowanie Waszego dziewczęcego wdzięku i delikatnego uroku. Podpowiadamy, że róż stworzy wyśmienite kompozycje z czernią, szarością, a także bielą. Śmiało więc przełamujcie konwenanse sięgając po różowe dodatki i ubrania, w tym także okrycia wierzchnie. Alternatywą dla różu będzie natomiast zapomniany w ostatnich miesiącach fiolet. Tym razem na szczycie mody znajdzie się jego ametystowy odcień, który nie będzie miał sobie równych w modzie wieczorowej. Uszyte ze szlachetnych tkanin suknie balowe i koktajlowe idealne sprawdzą się podczas uroczystych imprez. Z kolei bluzki czy kardigany w kolorze stonowanego fioletu staną się niezastąpione na co dzień. Pamiętajcie, że możecie wykorzystać je również do biura.
Klasyka na honorowym miejscu
Przyglądając się modzie, która zawładnie naszą szafą w ciągu nadchodzących miesięcy nie możemy nie wspomnieć o klasyce. A skoro o niej mowa… Domyślacie się zapewne, że nie może wśród niej zabraknąć czerni. W końcu, jak mawia sam Karl Lagerfeld, „W czarnej sukience nie można wyglądać ani zbyt szykownie, ani zbyt skromnie”. Pamiętajcie jednak, że czerń w najbliższym sezonie to nie tylko sukienki, to także pełne elegancji spódnice o ołówkowym lub trapezowym kroju, grube, ciepłe swetry o ozdobnych splotach, zdobione połyskującymi kamieniami bluzki i wiele innych rozwiązań, które przypadną Wam do gustu. Opozycją dla czerni będzie oczywiście biel, prezentująca się wyśmienicie w jej towarzystwie. Będziecie mogły także pokusić się o zestawienie bieli z innymi kolorami, w tym także z fioletem, różem, czy brązem. Na pograniczu czerni i bieli zagości z kolei ponadczasowa szarość. Wydaje Wam się, że zbyt mocno zleje się z jesiennym pejzażem? W takim razie dodajcie do niej odrobinę intensywnej żółci, czerwieni, różu czy innej soczystej barwy, a efekt z pewnością przerośnie Wasze oczekiwania!
